Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025

Nowa zajawka

Obraz
 Aby zająć czymś myśli w niełatwym czasie po raz kolejny założyłam przysłowiowe portki, zakasałam rękawy i przywdziałam męską energię, aby podołać nowemu wyzwaniu 💪 Otóż trafił mi się, w niedokońca jasnym formalnie stanie, spadek w postaci ponad stuletniego domku. Właściwie to rozpadające się na części pierwsze pośród zagraconego milionem rzeczy podwórka ruiny.. W świetle prawa domek ma około 7 właścicieli i jakby to sprawiedliwie podzielić to wyszłoby na to, że każdy może przygarnąć teren wielkości sporej piaskownicy 😉 Sytuację prawną tego miejsca rozstrzyga sąd. A ja w tym czasie odgruzowuję przestrzeń odkrywając jej potencjał i rodzinne pamiątki i skarby. Pochłania mnie to coraz bardziej choć codziennie mam jakieś załamanie i kryzys bo jest tu tego wszystkiego tyle, że ciężko o widoczny i dopingujący do działania efekt. Mimo wszystko walczę dalej 💪 Czuję, że to miejsce mnie potrzebuje,  a ja potrzebuję jego. Więc w tej uroczej symbiozie, czasem zakłócanej przez żywioły j...

Koniec końców..

Obraz
 Gdy przekroczone zostaną wszystkie granice..pfff właściwie to zdeptane, staranowane lub dosadniej osrane przez osoby, które miały być naszym wsparciem, największym kibicem i bezwarunkową miłością..  coś umiera i już później nie da rady ożywić trupa choćby nawet z poziomu logiki się chciało.. Podświadomość tworzy blokadę nie do zdjęcia i żaden głos rozsądku nie może się przez nią przedostać.  To dobrze, bo czasem nasze ciało i dusza wiedzą lepiej co jest dla nas dobre, a co nas niszczy.  Dosięgawszy (wreszcie) relacyjnego dna postanowiłam się od niego odbić, a rachunek sumienia zrobić w formie materiału do podcastu bądź też wstępu do książki, której ciąg dalszy dopisze życie ♤♡♤ Oto on: Będąc, mam nadzieję, u kresu tej relacji postanowiłam opisać swoją fake-love-story, aby postawić kropkę nad i.. i zamknąć ten temat i serce ♡ Poznałam typa w czasie kiedy runął mój poukladany względnie świat- tzn taki, w którym było chujowo ale stabilnie. Otóż 20 lat byłam żoną osobni...